poniedziałek, 17 listopada 2008

M42

Mimo dosyć zaawansowanego Księżyca naliczyłem 7 Plejad. Oczywiście zaraz po rozłożeniu statywu przyszły jakieś cirrusy i wlokły się prawie godzinę, po której miałem siły już tylko na dwa tuziny ekspozycji, z czego połowa i tak później odpadła. Nie ma bata, bez laptopa i kilkudziesięciu naświetleń ani rusz.
Żeby nie było ciągle to samo, dorzuciłem zrobiony chwilę wcześniej Księżyc w tej samej skali dla porównania.

Brak komentarzy: