Patrol bolidowy, październik

2009.10.13
Meteors: zero
Photo reference: HP 76598, 7.25 mag, HP 99539, 6.90 mag, FWHM 2.5-3
Place of observation: Poznań, Poland 52°26'25"N 16°57'7"E, 75 m.s.l.
Camera: EOS 450D, lens 18mm, focal ratio f/3.36
Exposure: 380x30s, interwals 7s, start (UTC) 17:43 , end (UTC) 21:38, 200 ISO
Mostly clear, heavy light pollution.

2009.10.15
Meteors: zero
Photo reference: HP 91674, 6.60 mag, HP 102377, 6.55 mag, FWHM 2-2.5
Place of observation: Poznań, Poland 52°26'25"N 16°57'7"E, 75 m.s.l., Az/Wys +280°/55°
Camera: EOS 450D, lens 14mm, focal ratio f/4.76
Exposure: 120x30s, interwals 7s, start (UTC) 20:26 , end (UTC) 21:45, 200 ISO
Clear, heavy light pollution.

2009.10.19
Meteors: one(?)
Photo reference: HP 82141, 7.30 mag, HP 110479, 6.15 mag, FWHM 1.5-2
Place of observation: Poznań, Poland 52°26'25"N 16°57'7"E, 75 m.s.l., Az/Wys +280°/55°
Camera: EOS 350D, lens 14mm, focal ratio f/5
Exposure: 400x30s, interwals 7s, start (CET) 18:40 400 ISO, end (CET) 00:41, 200 ISO
Mostly clear, heavy light pollution.

Σt = 190m + 60m + 200m = 7hrs 30m

M57

Test EQ6. Po zgrubnym ustawieniu osi na Polarną, trzyma obraz bez ruchu przez 30", po jednej minucie robią się małe fasolki. Dalsze wydłużanie ekspozycji to już zabawa w dokładne ustawienie głównej osi. Rewelacyjne jest to, że kadr trzyma się bez zmian godzinami.


Lutnia jest już nisko nad horyzontem, co widać wyraźnie po zabójczym seeingu i zaświetleiu tła. Temu obiektowi jak narazie podziękujemy.

Patrol bolidowy, wrzesień

2009.09.07
Meteors: zero
Photo reference: HP 75479, 6.75 mag, HP 84785, 6.65 mag, FWHM 2-2.5
Place of observation: Poznań, Poland 52°26'25"N 16°57'7"E, 75 m.s.l., Az/Wys +280°/50°
Camera: EOS 350D, lens 14mm, focal ratio f/5.00
Exposure: 234x30s, interwals 7s, start (UTC) 19:12 200 ISO, end (UTC) 21:19.
Mostly clear, heavy light pollution.


2009.09.08
Meteors: zero
Photo reference: HP 67194, 5.85 mag, HP 76630, 6.75 mag, FWHM 2-2.5
Place of observation: Poznań, Poland 52°26'25"N 16°57'7"E, 75 m.s.l., Az/Wys +290°/45°
Camera: EOS 350D, lens 14mm, focal ratio f/5.00
Exposure: 180x30s, interwals 7s, start (UTC) 18:30 200 ISO, end (UTC) 20:09.
Clear, heavy light pollution.


2009.09.14
Meteors: zero
Photo reference: HP 92551, 6.10 mag, HP 86752, 5.75 mag, FWHM 2-2.5
Place of observation: Poznań, Poland 52°26'25"N 16°57'7"E, 75 m.s.l., Az/Wys +270°/55°
Camera: EOS 450D, lens 14mm, focal ratio f/4.50
Exposure: 587x30s, interwals 7s, start (UTC) 18:20 200 ISO, end (UTC) 00:42.
Clear, very heavy light pollution.


2009.09.15
Meteors: zero
Photo reference: HP 76957, 5.45 mag, HP 89981, 5.00 mag, FWHM 2-2.5
Place of observation: Poznań, Poland 52°26'25"N 16°57'7"E, 75 m.s.l., Az/Wys +305°/40°
Camera: EOS 450D, lens 14mm, focal ratio f/4.50
Exposure: 225x30s, interwals 7s, start (UTC) 18:59 200 ISO, end (UTC) 21:18.
Haze, very heavy light pollution.


2009.09.24
Meteors: zero
Photo reference: HP 76598, 7.25 mag, HP 91329, 7.50 mag, FWHM 2-2.5
Place of observation: Poznań, Poland 52°26'25"N 16°57'7"E, 75 m.s.l., Az/Wys +300°/45°
Camera: EOS 450D, lens 18mm, focal ratio f/3.50
Exposure: 290x30s, interwals 7s, start (UTC) 18:07 100 ISO, end (UTC) 21:12, 200 ISO
Clear, heavy light pollution.

Σt = 115 + 90 + 293m + 110m + 145m = 12hrs 33m

Galaktyka

Weekendowe wesele nad morzem ( tutaj ). Jedyne wyposażenie które udało się zabrać to aparat i wężyk.

Jakość nieba, jak dla mieszczucha, szokująca. Bez specjalnego zerkania udało się wyłuskać M31. Klatki, mimo maksymalnych nastawów, w zasadzie pozostają nienaświetlone.
Ku mojemu zaskoczeniu, okazało się, że złożenie już kilkunastu zdjęć, mimo korekt wprowadzanych przez DSS, skutkuje przy moim obiektywie ( SIGMA DC HSM 10-20mm ) wyraźnie zauważalną rotacją rogów kadru.
Najwyraźniej bez statywu z napędem się nie obejdzie.

M13

Jestem pod coraz większym wrażeniem funkcjonowania DSS. Program ładnie złożył sesje z dwóch nocy, rozciągając praktycznie dowolnie czas sesji jaki mogę poświęcić jednemu obiektowi.
EQ3-2 sprawia się przy tej ogniskowej ( 1300mm ) mało efektywnie, niszcząc swoimi wahnięciami ok. 80% klatek. Nieudane ekspozycje "atakują" seriami, co wskazuje jednak na niedoskonałości w mechanice. Mimo to, postęp w stosunku do ostatniego podejścia jest ogromny:

Kłania się znacznie większa niż zwykle ilość klatek źródłowych, i użycie w końcu (tak!) RAWów.

Perseidy

Jeden, jedyny Perseid który przebił się przez jasne Poznańskie niebo.

Efektowne maksimum ( IMO ) nie zaowocowało żadnym udanym zdjęciem (na 240 ekspozycji). Dopiero następnej nocy udało się trafić jedną sztukę (440 ekspozycji).

Kawał o chińskiej karze

Są różne rodzaje kar. Kara za pychę była rok temu na syberii, tym razem doświadczyliśmy kary za zwątpienie. Kiedy od rana na przemian pada i leje, a ciężko zataszczony przez ćwierć świata sprzęt spokojnie moknie, siły optymizmu opuszczają niemal każdego.





Przez wrodzone lenistwo nie rozkręciłem do ostatka swojego montażu kwadrans przed niespodziewaną odmianą losu. Tuż przed fazą całowitą zaczęło przezierać nieśmiało Słońce.

Wartość funkcji LiveView w tym momencie była bezdyskusyjna.

Pytanie zasadnicze, czy w tych warunkach będzie widać cokolwiek z fazy całkowitej?

Kary część dalsza. W pośpiechu i rozgorączkowaniu nie włączyłem autoblokady lustra i nie podczepiłem wężyka. W wyniku czego potencjalnie najciekawsze zdjęcie wyprawy zostało przypadkowo uszkodzone.

Cały czas kapały na nas krople deszczu. Większość ekspozycji nie nadaje się do niczego. Przy znikającym co chwila Słońcu kadrowanie było bardzo trudne, to jest jedyne zdjęcie w którym udało się wycelować tubą w sam środek.

Trzeci kontakt niestety uciekł mi z kadru. Szkoda, gdyż wizualnie wyglądało to niesamowicie. Powtórne kręcenie gałkami zajęło mi długie kilkanaście sekund.


Przejaśnienia starczyło raptem na kilka minut po trzecim kontakcie. To jest ostatnie sensowne zdjęcie tego zaćmienia. Większość ekspozycji z tej fazy częściowej ma niewielką wartość przez nie włączoną autoblokadę lustra.

Wynika z tego, że ciąg działań podczas zaćmienia trzeba sobie spisać wcześniej na tekturce i przykleić na tubie tuż przed nosem. Dużo potencjalnie wartościowych zdjęć zrobiłem źle przez improwizację na ostatnią chwilę. Do humoreski należy zaliczyć fakt konieczności zmiany karty w aparacie podczas fazy całkowitej(!). Teraz to się wydaje aż niewiarygodne, ale tak obśmiewana sytuacja zdarzyła mi się naprawdę.


Jeśli można coś sensownego na koniec dodać, to głównie to aby nie tracić głowy nawet w najmniej sprzyjających warunkach.

NLC, c.d.

Trzecia noc zjawiska zgodnie już określonego na forum jako sztormu. Nie tak spektakularnego jak wczoraj, ale nadal godnego odnotowania. Przy bardzo mglistej pogodzie chmury nadal prezentowały się okazale.

Noctilucent clouds over Poland from konrad mruk on Vimeo.

NLC

Dzisiejsze obłoki srebrzyste były obserwowane aż na podkarpaciu. W Gdańsku natomiast wizualnie sięgnęły wysokości 110°.

Noctilucent clouds over Poland from konrad mruk on Vimeo.

Patrol bolidowy, czerwiec

2009.06.03
Meteors: zero
Photo reference: HP 50786, 5.70 mag, HP 47570 5.60 mag, FWHM 2-3
Place of observation: Poznań, Poland 52°26'25"N 16°57'7"E, 75 m.s.l. Az/Wys: +280°/50°
Camera: EOS 450D, lens 11mm, f number 4.50
Exposure: 100x30s, interwals 5s, start (UTC) 21:46 , end (UTC) 22:41, 200 ISO
Mostly clear, heavy light pollution.

Patrol bolidowy, maj

2009.05.06
Meteors: zero
Photo reference: HP xxxxx, x.xx mag, HP xxxxx x.xx mag, FWHM 4.0
Place of observation: Poznań, Poland 52°26'25"N 16°57'7"E, 75 m.s.l.
Camera: EOS 450D, lens 11mm, focal ratio d/f 4.56
Exposure: 527x30s, interwals 5s, start (UTC) 20:19 , end (UTC) 01:07, 200 ISO
Clear, heavy light pollution.

2009.05.12
Meteors: zero
Photo reference: HP xxxxx, x.xx mag, HP xxxxx x.xx mag, FWHM x.x
Place of observation: Poznań, Poland 52°26'25"N 16°57'7"E, 75 m.s.l.
Camera: EOS 450D, lens 14 mm, focal ratio d/f 4.97
Exposure: 460x30s, interwals 5s, start (UTC) 20:36 , end (UTC) 00:52, 400 ISO
Clear, moderate light pollution.

2009.05.13
Meteors: zero
Photo reference: HP xxxxx, x.xx mag, HP xxxxx x.xx mag, FWHM 4.0
Place of observation: Poznań, Poland 52°26'25"N 16°57'7"E, 75 m.s.l.
Camera: EOS 450D, lens 14mm, focal ratio d/f 5.00
Exposure: 541x30s, interwals 5s, start (UTC) 19:55 , end (UTC) 00:51, 400 ISO
Scattered hi alt. clouds, heavy light pollution.

2009.05.20
Meteors: zero
Photo reference: HP xxxxx, x.xx mag, HP xxxxx x.xx mag, FWHM 3.5
Place of observation: Poznań, Poland 52°26'25"N 16°57'7"E, 75 m.s.l.
Camera: EOS 450D, lens 14mm, focal ratio d/f 5.00
Exposure: 370x30s, interwals 5s, start (UTC) 20:05 , end (UTC) 23:40, 400 ISO
Clear, heavy light pollution.

Σt = 264m + 220 m + 230m + 185 m = 15hrs 0m

A jednak 400 ISO przy przesłonie >4 daje odpowiedni obraz, paradoks, z biegiem miesięcy niebo ciemnieje. Wiem już czemu DSS Live znajduje tak mało gwiazd na tych klatkach, odpowiada za to zmienna: Star detection treshold. Przez ustawienie na 50% FWHM wychodzi na oko dwa razy większe niż w rzeczywistości.

Księżyc

Mimo końca maja, wieczorem nadal można zmarznąć.
Składanie zdjęć Księżyca w REGISTAXie nadal jakoś nie wychodzi.

Majowa burza

Przez tę godzinę udało mi się trafić więcej piorunów niż przez ostatnie 30 lat ; ) Ten akurat udał się najokazalej.
W zasięgu IMGW 4 tysiące wyłądowań na godzinę ( http://pogodynka.pl/burze.php ).

M57

Jak powszechnie wiadomo, EQ3 nie uciągnie 1300mm. Zatem postanowiłem sprawdzić to w boju. No i faktycznie, nie daje rady : )
Dopuszczalnie pojechane zdjęcia wychodzą raz na dwie, trzy ekspozycje. Ale najgorszy jest FWHM: 8-10!

Sensowne maksimum dla tego statywu to chyba 500mm.




Stojąc w polu udało się wykonać też całkiem interesujący kadr odazotowni. Chociaż gołym okiem wcale to tak ładnie nie wygląda.

Księżyc

Świetny seeing jak na ostatnie miesiące. Nad horyzontem widoczny był Merkury, ale 1300 mm na niego to zdecydowanie za mało.

Korekta czasu

EOS 450: korekta -2m 21s.
Zmierzona Δt ~1s.

Patrol bolidowy, marzec

2009.03.17
Meteors: zero
Photo reference: HP xxxxx, x.xx mag, HP xxxxx x.xx mag, FWHM 5.6
Place of observation: Poznań, Poland 52°26'25"N 16°57'7"E, 75 m.s.l.
Camera: EOS 450D, lens 10mm, focal ratio d/f 4.00
Exposure: 198x32s, interwals 5s, start (UTC) 21:30 , end (UTC) 23:32, 200 ISO
Transparent hi alt. clouds, heavy light pollution.

2009.03.18
Meteors: zero
Photo reference: HP xxxxx, x.xx mag, HP xxxxx x.xx mag, FWHM 4.2
Place of observation: Poznań, Poland 52°26'25"N 16°57'7"E, 75 m.s.l.
Camera: EOS 450D, lens 14mm, focal ratio d/f 5.60
Exposure: 400x30s, interwals 5s, start (UTC) 19:54 , end (UTC) 23:52, 400 ISO
Transparent hi alt. clouds, heavy light pollution.

2009.03.19
Meteors: zero
Photo reference: HP xxxxx, x.xx mag, HP xxxxx x.xx mag, FWHM 4.5
Place of observation: Poznań, Poland 52°26'25"N 16°57'7"E, 75 m.s.l.
Camera: EOS 450D, lens 14mm, focal ratio d/f 4.97
Exposure: 167x30s (effective only 65 exposures), interwals 5s, start (UTC) 17:51 , end (UTC) 21:33, 400 ISO
Various cloud conditions, heavy light pollution.

2009.03.25
Meteors: zero
Photo reference: HP 15531, 7.05 mag, HP 4475 6.40 mag, FWHM 2.8
Place of observation: Poznań, Poland 52°26'25"N 16°57'7"E, 75 m.s.l.
Camera: EOS 350D, lens 14mm, focal ratio d/f 5.60
Exposure: 142x30s, interwals 5s, start (UTC) 18:05:nn , end (UTC) 19:20:nn, 200 ISO
Clear sky, heavy light pollution.

Σt = 105m + 200m + 32m + 71m = 6hrs 50m

Z analizy jasności nieba wynika, że 400 ISO w mieście, nawet przy tak ciemnym obiektywie, to za dużo.

Maska Bathinova ( Bahtinov Mask )

Dawno już chciałem to zrobić. Hit sezonu - maska Bathinova. Ostrzenie na wizualu trwa moment, punkt ostrości jest nie do przegapienia. Kalejdoskop jaki widać po drodze: niezapomniany.

Syriusz jest na tyle jasny, że wypełnia sobą niemal cały kadr x10 LIVE.
Generator maski.

Wenus

Silny północny wiatr przewiał chmury. Seeing fatalny, w zasadzie trudno mówić o sierpie planety, to było raczej jak smuga dymu. Do tego niskie położenie nad horyzontem. Widać wyraźnie to na zdjęciach po aberracji. Raczej trzeba się powoli nastawić na robienie zdjęć przed zachodem Słońca.



Ustawienia Registaxa:
Allignowanie 512pix. klatką ze względu na rozjechanie serii.
Wavelet filter: Default Dyadic (2^n):
*1:1, 8.0
*2:2, 3.0
*3:4, 1.0, i dalej bez zmian.

Wenus

Miesiąc minął szybko. Wenus jest na tyle jasna, że wyraźnie przeziera przez chmury. Znowu wyszło ok. 50 klatek, z czego przy cięciu 75% ostało się aż 30. Czasy ekspozycji tym razem zdecydowanie dłuższe (chmury): 1/10 do 1/160s zależnie od grubości warstwy. Bardzo silny seeing, tak pływającego obrazu jeszcze nie widziałem chyba.



Ustawienia Registaxa:
Allignowanie 512pix. klatką ze względu na rozjechanie serii. Sierp wyszedł niestety znacznie grubszy niż w rzeczywistości to było widoczne w okularze.
Wavelet filter: Default Dyadic (2^n):
*1:1, 8.5
*2:2, 3.1
*3:4, 1.0, i dalej bez zmian.

Wenus

Kolejny fartowny wieczór. Od biedy wyszło ok. 50 klatek, aczkolwiek trudno zdecydować się która jest wzorcowa, chyba żadna. Czasy już w zasadzie dopracowane: 1/640s ISO 200.



Ustawienia Registaxa:
Allignowanie 64pix. klatką. Przy Wenus, chyba im mniejsza tym lepsza.
Wavelet filter: Gaussian Dyadic (2^n):
*1:1 0,10 55
*2:2 0,10 6,5
*3:4 0,10 1,0, i dalej bez zmian.
Co do filtra to widać wyraźnie, że Default (różnica między Dyadic a Linear jest symboliczna) daje twardsze krawędzie.

Księżyc

Fatalną rzeczą jest nie robienie zdjęć w RAWie. FA-TAL-NĄ.

Wenus

Udało się po pracy chwycić kilkanaście minut czystego nieba. Z 450 klatek wyszły trzy(!) . Reszta to niedoświetlenia, turbulencje itp. Czasy dzisiaj dłuższe: 1/400s. Jeszcze dłuższe mają ten dziwny refleks, jakby od szyby. Już od razu widać że Wenus jest bliżej i Ziemi, i Słońca, niż ostatnio.

Wenus

No i proszę, mamy pogodę. Zimno takie że drętwieją palce, ale jest zdjęcie. Planeta wychodzi wyłącznie na bardzo krótkich czasach. 1/320 to już za długo, robi się jakiś dziwny refleks. 1/100 przepala matrycę wokół i robi efektowne poblaski. Praktyczna rozdzielczość obecnego maczka to jakieś 5" arc.