czwartek, 15 września 2011
SN 2011fe
Poszczęściło się z pogodą i oto już druga noc zdjęciowa. Tym razem odnalezienie M101 przebiegło bardzo szybko. Nawigując od Mizara łatwo odnaleźć miejsce docelowe.
Dzisiaj wydłużyłem ekspozycje do 60", ilość poruszonych naświetleń wzrosła do niemal 60%, ale chyba warto iść w tym kierunku gdyż w końcu widać niewyraźne kontury M101. Jasność SN 2011fe szacowana po zaświetleniu matrycy wynosi ok. 10mag.
Spostrzeżenie warsztatowe: nie ma wizualnie zasadniczej różnicy w rozmyciu gwiazd na zdjęciu złożonym z 80% klatek a 40% klatek, jest natomiast wyraźna różnica w jakości M101 na korzyść nieprzesianego setu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz