Warunki niby nie zachęcające. Ale idzie zaćmienie Luny, warto więc potrenować na tym co jest. Zarówno Księżyc jak i Jowisz migały między chmurami ale udało się coś sfotografować.
Jowisz natomiast, to jest osiągnięcie postprocesu graficznego. Czyli przykład jak z nieostrych 34 klatek zrobić w miarę ostre zdjęcie. Trzeba będzie jeszcze przysiąść nad tematem i natłuc więcej klatek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Prześlij komentarz